Jakie zmiany

Na początku tego roku u pracowników naszej firmy wyjątkowo widać skutki postanowień noworocznych, jakie poszczególne osoby poczyniły w związku z wkraczaniem w Nowy Rok. Podejrzewam, że w biurze nie ma ani jednej osoby, która by czegoś sobie nie postanowiła. Łącznie ze mną oczywiście.

Po mojej koleżance, Aldonie, która pracuje również jako doradca handlowy Świdnica, widać, że wreszcie postanowiła wziąć się za siebie i zadbać o swój wygląd zewnętrzny. Praca doradcy handlowego wymaga ciągłych kontaktów z klientem i wypada dobrze wyglądać. Aldona to ładna kobieta, choć do niedawna trochę zaniedbana. Źle dobrany strój, płaskie buty i nieatrakcyjne okulary skutecznie odbierały jej urok. Gdy do tego dodaliśmy nieciekawą fryzurę i brak makijażu wychodziła nam nie przebojowa pracownica, a szara myszka.

Aldona Nowy Rok przywitała całkowitą zmianą wizerunku. 2 stycznia powitała nas całkowicie nowa koleżanka. Bury kolor włosów na głowie zastąpił ładny blond, zwykłe, metalowe oprawki okularów Aldona wymieniła na nowoczesne, plastikowe. Zmianie uległ też jej styl ubierania. Koleżanka nadal ubiera się skromnie, choć z klasą. Pierwszy raz od paru lat zobaczyłem na jej stopach szpilki i stwierdziłem, że całkiem nieźle wygląda! Zrobiła się z niej atrakcyjna babka!

Oprócz Aldony w noworocznych postanowieniach udział wziął też Marek, który rzuca palenie i Monika, która postanowiła zacząć chodzić na siłownię. Ja w Nowym Roku mam zamiar wreszcie wziąć się za angielski.