Dobre wspomnienia

Mimo, że praca doradcy handlowego nie okazała się moim zajęciem idealnym, to wiążę z nią bardzo wiele miłych wspomnień, które do tej pory wzbudzają we mnie pewną nostalgię i wzruszenie.

Praca doradcy handlowego w Olsztynie była pierwszą pracą jaką podjęłam po urodzeniu swojego pierwszego dziecka. Każda kobieta, która jest matką wie, jak ciężko w dzisiejszych czasach znaleźć pracodawcę, który nie będzie miał nic przeciwko okazjonalnym wcześniejszym wyjściom z pracy lub dniom wolnym. Sytuację matek na rynku pracy określić można za bardzo złą, dlatego po urlopie macierzyńskim łapałam się wszystkiego, co w jakikolwiek sposób mogło dać mi poczucie stabilności finansowej i zawodowej.

Traf chciał, że trafiłam na stanowisko doradcy handlowego, doradca handlowy Olsztyn. Moja praca była o tyle dobra, że opierała się głównie na rozmowach przez telefon, wykonywaniu niezbędnej dokumentacji oraz rzadkich indywidualnych spotkaniach z klientami. Do tej pory jestem wdzięczna mojemu ówczesnemu pracodawcy, że zdecydował się dać szansę świeżo upieczonej matce. Wykazał się w tym wielką odwagą i zrozumieniem.

W pracy panowała delikatna atmosfera konkurencji, nie utrudniała ona jednak efektywnego wykonywania pracy, a wręcz zwiększała chęć do pracy i motywację do jak najszybszej realizacji planu sprzedażowego. Pracując na stanowisku doradcy poznałam wielu sympatycznych ludzi, z którymi do dziś utrzymuję regularny kontakt. Poznałam tam też moją najlepszą przyjaciółkę, na którą mogę liczyć w każdej sytuacji. Cieszę się, że na tamtym etapie mojego życia udało mi się trafić na tak przyjazną firmę i sympatyczny zespół sprzedażowy.